Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gąbińska Setka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gąbińska Setka. Pokaż wszystkie posty

sobota, 12 sierpnia 2023

V Setka Gąbińska, czyli rowerowy rajd po ziemi łowickiej.

Progności z IMGW zapowiadali tego dnia armagedon pogodowy. Cały dzień miał lać deszcz, przechodzić burze przez środkową Polskę. Między innymi w rejonie Gąbina i na  Ziemi Łowickiej. My jednak nauczeni doświadczeniem z poprzednich imprez z cyklu Setka Gąbińska nie przejmowaliśmy się tymi hiobowymi wieściami. Wierzyliśmy w Wiesława! - prezesa klubu MUKS Tandem Gąbin, który był głównym organizatorem V Gąbińskiej Setki. Wieść niesie legenda, że Wiesław posiada umiejętności paranormalne i potrafi rozgonić chmury aby zaświeciło słońce (magiczna łopata, czy coś w tym stylu). W każdej legendzie jest ziarno prawdy. Czy tym razem także sprawdziło się?

Aby dostać się do Gąbina wsiadamy w samochód, rowery na bagażniku i pędzimy ponad sto kilometrów na północ od Łodzi. Wyjeżdżamy używając wycieraczek. Zanim dotarliśmy do Gąbina przestało padać.

Wpierw zapisy, pobranie prowiantu na drogę, plakietki na rower i oczywiście obowiązkowego stempla do pieczątki turystycznej. Maciej nasz przewodnik i jednocześnie zabezpieczenie w kierowaniu ruchem na wstępie opowiada o trasie i atrakcjach jakie nas czekają - na szlaku "Wyprawy do Księstwa Łowickiego". Bo to właśnie motywem przewodnim V Setki Gąbińskiej jest kultura łowicka, której elementy będziemy się starali dostrzec podczas tej wycieczki.

wtorek, 23 sierpnia 2022

IV Gąbińska Setka - relacja z zaczarowanego rajdu rowerowego

Pamiętam z dzieciństwa jak lubiłem przysłuchiwać się rozmowom dorosłych. Chyba jak każde dziecko. Zapamiętałem jedną ciekawą historię, o której opowiadał mój ś.p. Wujek. Opowiadał, że u niego na skraju podlaskiej wsi mieszkał człowiek, który zaklinał pogodę. Rytuał był taki, że wychodził na drogę przed dom z dużą łopatą do pieczenia chleba i wymachując nią w zależności od potrzeb zamawiał deszcz lub słońce, rozganiał chmury. Do wczoraj uważałem to za bajkę. Kiedy to wybraliśmy się na jedną z najlepszych rowerowych imprez tego roku.